Niebieski z Baraniej Góry

Wtorek, 13 lipca 2010 · Komentarze(9)
Tytuł mówi sam za siebie :) Pewnie już to pisałem przy okazji wycieczki w 2008, ale polecam ten szlak każdemu, kto lubi wymagającą, techniczną jazdę. Chociaż mi nie były potrzebne (jeden lot przez kierowicę, lądowanie telemarkiem - ustane), to mimo wszystko - ochraniacze obowiązkowe!

Komentarze (9)

Nawet nie tyle średnio, co w ogóle się nie nadaje :) No może tylko asfalt i sam początek w terenie. Mimo że zjazd żółtym nawet fajny (kilka lat temu), to jednak kierunek wybrałeś zdecydowanie "pod prąd" :)
A co do ludzi - jak byłem pierwszy raz to jechaliśmy chyba jakoś w tygoniu i pod wieczór, więc nie było chyba nikogo. Pamiętam, że pisałem wtedy, że w wolny dzień może być dużo pieszych, no i faktycznie - teraz było ich sporo, a też jechałem w środku tygodnia.

bodziek 11:02 środa, 21 lipca 2010

W niedziele miałem okazje zjechać niebieskim z baraniej. Szlak bardzo fajny jednak ta końcówka zjazdu asfaltem jest dla mnie tragiczna...

Thor 20:13 czwartek, 15 lipca 2010

A co do drogi - ta o której piszecie jest właśnie fragmentem "autostrady" którą jechałem. Częściowo pokrywa się z żółtym szlakiem. Zresztą takich dróg jest w sumie tam teraz pełno, chociaż bardziej po drugiej stronie pasma - widać to chyba na którejś fotce jak już wjechałem na grań.
Było tam chyba trzech ludzi na początku, ale nic nie mówili, później mijała mnie jeszcze jakaś koparka. Szykowałem się na jakąś wymianę argumentów w razie czego, ale nie było to konieczne. Podejrzewam, że i tak bym pojechał, w taki upał pod górę nie chciałoby im się mnie gonić, chociaż pewnie mieliby szansę. Poza tym jednym, grubym ;)

bodziek 18:54 czwartek, 15 lipca 2010

No jak to ;) Przecież ostatnio jak tam zjeżdżaliśmy to chyba las był jeszcze? No i nawierzchnia też minimalnie lepsza. Chyba że coś pomieszałem. Że też ani Tobie, ani mi nie chciało się już wtedy robić zdjęć :)

bodziek 18:51 czwartek, 15 lipca 2010

Karel - ten szeroki leśny trakt to droga służb leśnych i obowiązuję tam całkowity zakaz wjazdu, pisali o tej drodze nawet w bikeboardzie kiedyś ;) Choć pewnie nikt tam mandatu za jazdę nie dostał jeszcze...

foxiu 18:48 czwartek, 15 lipca 2010

widać, że dawno się nie było na żółtym przez Cieńków ;) Poczatek owszem, wyglądał inaczej ale z tego co widzę nie jest tak źle. natomiast TO już tak wyglądało w 2007 - to znaczy było więcej drzew, ale droga dość podobna.

foxiu 18:46 czwartek, 15 lipca 2010

Oj smaczny to kawałek :)

MAMBA 17:06 czwartek, 15 lipca 2010

fajnego tripa ukręciłeś! myśmy ostatnio sunęli leniwie w górę doliną Białej Wisełki delektując się widoczkiem ciekawych skał:)przechodząc później na nieoznaczony i szeroki leśny trakt poniżej żółtego, ale go przecinający jeszcze przed Gawlasem. polecam do zjazdu jak i podjazdu (to jak ktoś nie lubi się męczyć z gałęziami i kamieniami:)

k4r3l 16:49 czwartek, 15 lipca 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa losie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]